W niedawnym badaniu Microsoftu historycy zajęli drugie miejsce na liście kilkudziesięciu zawodów z najwyższym poziomem stosowalności AI (AI applicability score). Tylko praca tłumaczy miała być lepiej dostosowana do możliwości sztucznej inteligencji, a więc potencjalnie łatwiej zastępowalna. Spojrzenie na metody tej analizy sprawia jednak, że nie pozostaje nam nic innego, jak wzruszyć ramionami i zająć się ważniejszymi problemami niż rzekome wypieranie historyków przez AI....
Czytaj dalej
James Vincent, redaktor “The Verge”, twierdzi, że wobec pojawiania się nowych narzędzi AI najważniejsze są dwa pytania: co one właściwie robią i jak to robią....
Czytaj dalej
Spodziewamy się, że duże modele językowe będą użytecznym wsparciem w tworzeniu opisów zabytków, tłumaczeniu starożytnych tekstów czy rozwijaniu zasobów edukacyjnych. Podjęty niedawno test pięciu modeli open-source na 1066 niepowtarzalnych zadaniach ujawnia jednak poważne ograniczenia. Ponad 65 proc. wygenerowanych odpowiedzi zawiera istotne niezgodności kulturowe (cultural value misalignment)....
Czytaj dalej
Na YouTube pojawił się nowy rodzaj slopu - generowane maszynowo filmy o tematyce historycznej. Część z nich wykorzystuje transkrypcje materiałów wideo publikowanych przez historyków i uczelnie, wszystkie używają AI do przygotowania warstwy wizualnej i dźwiękowej....
Czytaj dalej
W przeciwieństwie do historyków, duże modele językowe - jak pisze Wulf Kansteiner - są strukturalnie niezdolne do pisania wbrew dominującym narracjom. A to tylko jedno z ograniczeń AI w praktyce historycznej....
Czytaj dalej
Jedną z wad dyskusji o “sztucznej inteligencji” są ogólne pytania, na które nie da się skutecznie odpowiedzieć. Pytania o to, czy AI zabierze nam pracę, zrewolucjonizuje twórczość albo czy ma świadomość nie służą być może niczemu innemu jak pozycjonowaniu się w debacie technologicznej i pokazywaniu, że jest się na bieżąco, bez ponoszenia tych wszystkich kosztów sięgania po szczegóły, dane i studia przypadku....
Czytaj dalej